Polacy coraz chętniej wybierają miejskie pojazdy elektryczne

rower elektryczny

Polacy są coraz bardziej świadomi wpływu na środowisko i szukają ekologicznych rozwiązań na podróżowanie.

Alternatywne środki transportu cieszą się coraz ogromną popularnością, nie tylko w Dzień bez Samochodu, obchodzony na całym świecie 22 września. Jak wskazuje Alpay Güner prezes MediaMarktSaturn Polska, konsumenci coraz częściej kierują się troską o planetę przy wyborze produktów.

Światowy Dzień bez Samochodu jest najlepszą okazją do wypróbowania innych środków transportu. Wyniki sprzedażowe MediaMarkt pokazują, że Polacy coraz chętniej korzystają z rozwiązań alternatywnych do samochodów. Od wielu sezonów marka odnotowuje dynamicznie rosnącą sprzedaż elektrycznych deskorolek, hulajnóg i rowerów. Te ostatnie można wypróbować w ramach jazd testowych w wybranych sklepach sieci.

W MediaMarkt od lat kierujemy się w naszych działaniach ideą zrównoważonego rozwoju, co przekłada się również na asortyment naszych sklepów. Z radością obserwujemy także rosnącą troskę konsumentów o  środowisko, która ma coraz większy wpływ na ich decyzje zakupowe – zauważa Alpay Güner, prezes MediaMarktSaturn Polska.

Warto pamiętać, że każda, nawet najmniejsza zmiana przynosi pozytywne korzyści dla planety. Jak wskazują badania, samochód, którym podróżuje średnio 1,3 osoby emituje ok. 140 g/km dwutlenku węgla na osobę, a autobus, którym jedzie średnio 80 osób – tylko 11 g/km. Hulajnogi i rowery elektryczne uzyskują wyniki nawet 10 razy  niższe niż pojazdy samochodowe. Pomimo zmiennych warunków pogodowych, dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, w Polsce możemy z nich korzystać nawet przez ¾ roku.

MediaMarktSaturn Polska
press box

Warto wiedzieć

Rozwój rynku motoryzacyjnego w Polsce i Europie w najbliższych latach upływał będzie pod znakiem unijnej propozycji “Fit for 55”. Celem tej propozycji jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. Dzięki czemu UE zakłada osiągnięcie ostatecznie neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Aby osiągnąć ten poziom, konieczne byłoby wyeliminowanie tradycyjnych napędów i zastąpienie ich zeroemisyjnymi już do 2030 roku. Oznacza to również, że pojazdy niespełniające tych wymogów musiałyby zniknąć z rynku europejskiego po 2035 roku.

Dodatkowo, wskazuje się potrzebę większej cyfryzacji polskiego rynku motoryzacyjnego. Dotychczas kanały kontaktu z klientem i sprzedaży opierały się na punktach stacjonarnych. Pandemia wymusiła zmianę tego modelu i pokazała potencjał wirtualnej sprzedaży samochodów, zarówno dystrybutorom, jak i klientom. Ci drudzy zachęceni są do zakupu pojazdu online między innymi dzięki gwarancji satysfakcji, konkurencyjnym cenom, zaufaniu do marki oraz możliwości ulepszeń po zakupie.

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.

Rozwój rynku motoryzacyjnego w Polsce i Europie w najbliższych latach upływał będzie pod znakiem unijnej propozycji “Fit for 55”. Celem tej propozycji jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. Dzięki czemu UE zakłada osiągnięcie ostatecznie neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Aby osiągnąć ten poziom, konieczne byłoby wyeliminowanie tradycyjnych napędów i zastąpienie ich zeroemisyjnymi już do 2030 roku. Oznacza to również, że pojazdy niespełniające tych wymogów musiałyby zniknąć z rynku europejskiego po 2035 roku.

Dodatkowo, wskazuje się potrzebę większej cyfryzacji polskiego rynku motoryzacyjnego. Dotychczas kanały kontaktu z klientem i sprzedaży opierały się na punktach stacjonarnych. Pandemia wymusiła zmianę tego modelu i pokazała potencjał wirtualnej sprzedaży samochodów, zarówno dystrybutorom, jak i klientom. Ci drudzy zachęceni są do zakupu pojazdu online między innymi dzięki gwarancji satysfakcji, konkurencyjnym cenom, zaufaniu do marki oraz możliwości ulepszeń po zakupie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *