Polacy w warsztatach. Z jakimi usterkami zwracali się najczęściej do mechaników w tym roku?

Mechanicy samochodowi zwracają uwagę na to, że polscy kierowcy coraz bardziej dbają o swoje auta. Głównym powodem takiego nastawienia jest utrudniona dostępność nowych pojazdów na rynku. Z jakimi usterkami kierowcy przyjeżdżali w tym roku do serwisów najczęściej? Co zmieniło się w ich podejściu względem lat poprzednich? Eksperci z warsztatów sieci Q Service Castrol podsumowują mijający rok w branży warsztatowej.

Jak wynika z obserwacji mechaników samochodowych, polscy kierowcy coraz bardziej dbają o swoje pojazdy. Wpływają na to głównie kwestie związane z szalejącą inflacją czy brakiem nowych aut na rynku. Aby samochód, którym się poruszają pozostał w jak najlepszym stanie, częściej decydują się na bardziej kompleksowe usługi oraz przeglądy.

– Obawialiśmy się spadku zainteresowania usługami warsztatowymi wśród klientów, szczególnie gdy nastąpił wzrost ceny paliw, jednak do takiej sytuacji nie doszło, a kierowcy nadal chętnie odwiedzają nasz serwis. Łączna kwota jaką wydają jednorazowo w warsztacie wzrosła o średnio 15-20% w porównaniu do zeszłego roku – stwierdza Paweł Zaręba z warsztatu Polauto w Markach, należącego do sieci Q Service Castrol.

Obecna sytuacja za wschodnią granicą zmusiła również wielu mieszkańców Ukrainy i Białorusi do osiedlenia się w naszym kraju na dłużej niż zakładali. Mechanicy zauważyli, że w związku z tym liczba klientów ze Wschodu bardzo wzrosła. To znacząca zmiana – wcześniej ci kierowcy nie odwiedzali warsztatów.

Typ usterki zależny od danej pory roku

Rodzaj awarii i problemu, z jakim do warsztatu przyjeżdża kierowca w głównej mierze zależy od pory roku. Wiosną zmieniają opony na letnie oraz sprawdzają swoje auta podczas dokładnych przeglądów po sezonie zimowym, latem weryfikują przede wszystkim stan klimatyzacji, a jesień traktują jako przygotowanie do zimy.

– Gdy zbliża się sezon letni częściej wykonujemy usługi związane z napełnieniem klimatyzacji i uzupełnieniem czynnika. Usprawniamy też cały układ klimatyzacji. Podczas przeglądu sprawdzamy również układ nawiewowy pojazdu. Zdarza się, że wymieniamy wtedy więcej filtrów kabinowych. Wielu klientów decyduje się na to, gdy pokazujemy im w jakim stanie jest filtr. Nie są świadomi, że może on w tak szybkim czasie się zabrudzić – mówi Paweł Zaręba.

Niezależnie od przeprowadzanych co roku regularnych badań technicznych pojazdu warto przy sezonowej wymianie opon weryfikować zarówno stan zawieszenia, jak i hamulców.

– Obecnie w sezonie zimowym kierowcy przyjeżdżają sprawdzić opony oraz akumulatory. Zdarzają się ewentualnie usterki spowodowane panującymi warunkami atmosferycznymi, np. przy zawieszeniu. Natomiast latem są to awarie związane przede wszystkim z klimatyzacją, np. jej nieszczelność czy też niesprawnie funkcjonujące sprężarki – przyznaje Cezary Żukowski z warsztatu AUTO-SERVICE MIECZYSŁAW ŻUKOWSKI w Koszalinie, należącego do sieci Q Service Castrol.

Jak zauważają eksperci w serwisach samochodowych sieci Q Service Castrol, kierowcy coraz częściej zgłaszają się nie tylko w sprawie napraw układu hamulcowego, ale również turbosprężarek bądź z prośbami o wymianę oleju.

– Wykonujemy dużo napraw związanych z elementami rozrządu, sprzęgłem czy turbosprężarkami. Pojawiają się również usterki związane z zawieszeniem i układem hamulcowym. Często zajmujemy się także wymianą opon i oleju. Ze względu na zakup odpowiedniego sprzętu, wykonujemy więcej wymian oleju metodą dynamiczną w automatycznych skrzyniach biegów. Zwiększyliśmy również usługę wymiany oleju w zwykłych skrzyniach manualnych. Chcemy edukować klientów w kwestii tego, że warto stosować się do sugestii i zaleceń producentów i po osiągnięciu danego przebiegu auta wymienić np. olej – dodaje Paweł Zaręba.

Przede wszystkim bezpieczeństwo

Zdaniem mechaników sieci Q Service Castrol, polscy kierowcy są coraz bardziej świadomi m.in. w kwestiach dotyczących wymiany oleju w automatycznych skrzyniach biegów i to z nimi częściej niż w poprzednich latach odwiedzali serwisy. W 2022 roku zwiększyła się również liczba wizyt związana z układem hamulcowym pojazdów.

– Kierowcy przykładają dużą wagę do bezpieczeństwa, w związku z czym najczęstszym powodem wizyt w warsztacie jest weryfikacja stanu układu hamulcowego. Liczba tego typu wizyt zdecydowanie się w tym roku zwiększyła. Coraz mniej kierowców przyjeżdża natomiast z usterkami związanymi z zawieszeniem samochodu, ponieważ stan polskich dróg z roku na rok jest coraz lepszy – dodaje Łukasz Błachowicz z warsztatu Carus.pl w Łodzi, należącego do sieci Q Service Castrol.

W prognozach rynkowych na 2023 rok nic nie wskazuje na zwiększoną dostępność nowych pojazdów. Ważne będzie więc to, by obecnie użytkowane samochody utrzymywać w dobrej kondycji i dbać o ich jak najlepszy stan. Już teraz polscy kierowcy zwracają na te aspekty dużą uwagę.

Warto wiedzieć

Główny Urząd Statystyczny podaje, że w 2020 roku w Polsce zarejestrowanych było niecałe 33 mln pojazdów samochodowych i ciągników, a także prawie 1,7 mln motocykli. To przyrost o niecały milion w przypadku pojazdów samochodowych i ciągników oraz o ponad 80 tys. motocykli w porównaniu z 2019 r.

Analiza rynku motoryzacyjnego, wykazała, że liczba zarejestrowanych samochodów osobowych wzrosła z 24,4 mln w 2019 r. do ponad 25,1 mln w 2020 r.

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.

Przedstawiciele firm motoryzacyjnych obecnych na polskim rynku przejawiają pesymizm oceniając zarówno obecną, jak i przyszłą sytuację branży.

Wskaźnik nastrojów menedżerów branży motoryzacyjnej wynosi 46 punktów i jest niższy aż o 23 punkty w porównaniu z wynikami badania przeprowadzonego w połowie 2021 roku. Z najnowszej edycji badania PZPM i KPMG pt. „Barometr nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych” wynika, że większość przedstawicieli branży nie spodziewa się zahamowania rozwoju elektromobilności – prognozując że do 2030 roku więcej niż co trzeci samochód osobowy będzie ładowany z gniazdka.

Światowy kryzys na rynku półprzewodników spowodował spadek sprzedaży w 8 na 10 firmach motoryzacyjnych działających na polskim rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *